Gmina Zbójna logo Gmina Zbójna

Niedziela Palmowa w Zbójnej

Foto nr 2171
Fotogaleria
Korowód z wielkanocnymi palmami, procesja i uroczysta msza święta uświetniły obchody Niedzieli Palmowej w Zbójnej. Wcześniej w Gminnym Ośrodku Kultury ogłoszono wyniki 20 gminnego konkursu „Rozmaitości wielkanocne”. – To ładny jubileusz, bo już po raz 20. mamy przyjemność organizowania tego pięknego święta! – podkreśla Zenon Białobrzeski, wójt gminy Zbójna, ciesząc się, że w konkursie uczestniczyło ponad 400 osób, od przedszkolaków do osób dorosłych, w tym często całe rodziny, dzięki czemu tradycje kurpiowskie są podtrzymywane.

Na tegoroczny konkurs „Rozmaitości wielkanocne” wpłynęły 153 prace, wykonane przez 432 osoby. Najwięcej było tradycyjnie palm, bo aż 52, w tym liczące 3-4 metry długości wykonywane zbiorowo przez przedszkolaki, uczniów oraz całe rodziny. Efektownych pisanek było niewiele mniej, bo 48, obrodziło też wycinankami, bo było ich 53. Gorzej było niestety z bukietami (pięć) i ozdobnymi kiercami (zaledwie trzy), jednak konkursowe jury pod przewodnictwem Wiesławy Pawlak z Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży nie kryło zadowolenia z artystycznego poziomu i jakości wykonania prac; podobnego zdania są też organizatorzy. 
– Poziom prac jest coraz wyższy – ocenia Renata Krajewska, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Zbójnej. – Osoby tnące wycinanki lat temu parę a teraz mają coraz większe umiejętności, widać, że ręka im się wyrabia. To samo jest z pisankami czy z palmami – są coraz lepsze i coraz ładniejsze. Dzieje się tak dzięki temu, że cały czas pracujemy, nie spychamy folkloru w kąt – pracują nad tym szkoły, my organizujemy warsztaty i to wszystko daje efekty!
Opinię dyrektorki GOK potwierdzają też nauczyciele i dyrektorzy szkół gminy Zbójna, w których troska o kultywowanie dawnych zwyczajów i tradycji już od lat nie jest niczym nadzwyczajnym, a dzieci i młodzież chętnie biorą udział w zajęciach oraz konkursach folklorystycznych. 
– Robiliśmy palmy klasowe, a wcześniej już kilka razy przygotowywałyśmy je na ten konkurs – mówi Izabela Piaścik z klasy VI szkoły w Dobrym Lesie. – Dzielimy się na grupy i jedni zbierają borówki do palmy i je pęczkują, niektórzy robią kwiatki i wiążą nitkami, a później razem składamy ją w całość. – Zdobyłam kartę podarunkową za III miejsce w wielkanocnych wycinankach i za II miejsce w bukiecie kurpiowskim! – nie kryje radości Kinga Cendrowska, również 13-latka z tej samej szkoły. – Takie rzeczy robię od dawna i jak są konkursy to chętnie biorę w nich udział. 
Nagród w konkursie więc nie brakowało, a jednym ze sponsorów była Dominika Serafin, od jakiegoś czasu mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, lecz pamiętająca o swej małej ojczyźnie.
– Ta pani od kilku lat mieszka w Stanach i regularnie dostarcza prace na nasz konkurs – mówi Renata Krajewska. – W tym roku postanowiła być też jednocześnie sponsorem, aczkolwiek nie liczyła z tego tytułu na nagrodę – dała pracę, żeby powisiała u nas na wystawie.
Wystawę można było oglądać w GOK-u, tam też odbył się kiermasz wielkanocny, na którym można było kupić różnego rodzaju świąteczne ozdoby i rękodzieło. Chętnych nie brakowało, a wielu z nich przedłożyło udział w tej imprezie nad słynącą na cały kraj Niedzielę Palmową w Łysych. 
– Mam wielką satysfakcję, że ludzie chcą w tym uczestniczyć, tym bardziej, że pogoda nam dzisiaj dopisała – jest słonecznie, przyszła od dawna oczekiwana wiosna – ocenia wójt Białobrzeski. 
– Cieszymy się, bo prawie pięćset osób uczestniczących w konkursie to coś pięknego, to też zapewnia, że w następnych latach te tradycje kurpiowskie będą podtrzymywane. Sporo uczestników to dzieci i młodzież, bo jeśli chcemy zachować to dziedzictwo, to musimy zacząć od nich – jeśli oni nauczą się tego i to pokochają, to myślę, że przekażą to dalej swoim dzieciom i wnukom, dzięki czemu te Kurpie Zielone będą nadal żywe!


źródło: https://4lomza.pl/index.php?wiad=48304
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk,

Fotogaleria