Spotkanie z tradycją i kulturą kurpiowską
Biblioteki już od dawna nie są jedynie miejscami, gdzie można tylko wypożyczyć książki, gdyż nowe czasy stawiają też wyzwania przed bibliotekarzami. Jest to również zauważalne w łomżyńskiej Bibliotece Pedagogicznej, gdzie regularnie odbywają się różnego rodzaju zajęcia, spotkania autorskie, konferencje oraz warsztaty. – Biblioteka pedagogiczna to specyficzna instytucja – mówi dyrektor Halina Brześkiewicz. – Z jednej strony łączymy więc funkcję biblioteki, z drugiej zaś jesteśmy placówką edukacyjną, wpisaną w system oświaty. Dlatego wspieramy nauczycieli w ich pracy, organizując również warsztaty i zajęcia.
Czwartkowe „Spotkanie z tradycją i kulturą kurpiowską” odbyło się w ramach edukacji regionalnej, a jego głównym celem było przybliżenie dzieciom, młodzieży oraz dorosłym tradycji i kultury kurpiowskiej oraz pokazanie osiągnięć ludowych twórców, uczniów i nauczycieli. Przybyli na spotkanie mogli więc obejrzeć pokaz skręcania papierowych kwiatów do palm wielkanocnych oraz nabyć pisanki, palmy i koszyczki świąteczne, ale głównym punktem programu był występ Kurpiowskiego Zespołu Śpiewaczego z Kuzi, wzmocnionego dwiema uczennicami klasy VI tamtejszej szkoły. Założycielką zespołu i jego kierownikiem artystycznym jest Jadwiga Białobrzeska – wieloletnia dyrektorka Gminnej Biblioteki Publicznej w Zbójnej i niestrudzona propagatorka kurpiowskiego folkloru.
– Kocham śpiewać, a moja rodzina zawsze była rozśpiewana – mówi Jadwiga Białobrzeska. – Kurpiowski folklor jest mi bardzo bliski, bo mieszkamy tu przecież z mężem już prawie 40 lat. Najpierw świętej pamięci Eli Lemańskiej, wspaniałemu dyrektorowi Gminnego Ośrodka Kultury w Zbójnej i cudownej kobiecie, podsunęłam pomysł założenia Kurpiowskiego Zespołu Śpiewaczego i śpiewamy już 25 lat. Ale było mi mało i siedem lat temu powstał kolejny, właśnie w Kuziach.
Kurpiowski Zespół Śpiewaczy w Kuziach powstał dzięki wizycie Jadwigi Białobrzeskiej w Kole Gospodyń Wiejskich. Zaczęło się od wspólnego śpiewania podczas uroczystości. – Tak im się to podobało, że nie było rady, założyłam drugi zespół! – śmieje się Jadwiga Białobrzeska. – To rodowite Kurpianki, mają takie śpiewanie we krwi i świetnie im to wychodzi, muszą się tylko uczyć gwary. Jeżdżę do nich raz w tygodniu, już kilka miesięcy po powstaniu zajęliśmy II miejsce na przeglądzie w Zbójnej. Zespół jest też laureatem licznych konkursów ogólnopolskich, np. w Kazimierzu nad Wisłą, Polanicy-Zdroju czy Ciechocinku, ale problem jest tego rodzaju, że nie możemy za bardzo jeździć po kraju, bo wszystkie panie mają duże gospodarstwa i wiele pracy.
Zespół liczył początkowo dziewięć osób, później było ich siedem, a w Łomży zaśpiewało pięć. Rosną już jednak następczynie, co potwierdziły występy Klaudii Cwaliny i Pauliny Bolc, utalentowanych podopiecznych polonistki Anny Prusinowskiej, wykonujących z ogromną swadą kurpiowskie gadki, np. „Leformy” nagrodzone w konkursie „Moziem po kurpśowsku” .
– Nasi dziadkowie i rodzice tak kiedyś mówili i to mnie zainteresowało – mówi Klaudia Cwalina. – Pani zaczęła mi podsuwać te gadki, z każdą kolejną się to pogłębiało i znam już ich naprawdę dużo! – U mnie zaczęło się od konkursu – dodaje Paulina Bolc. – Pani dała mi gadkę, spodobało mi się to i od tego momentu zaczęłam je mówić – też znam dużo gadek.
– Z każdą kolejną jest coraz łatwiej, bo jak już pozna się trochę ten język, to mówi się swobodniej – podsumowuje Klaudia, razem z Pauliną laureatka licznych konkursów gwary kurpiowskiej, np. w Łysych, Myszyńcu czy Nowogrodzie.
– Kultywowanie tradycji i przekazywanie takiej wiedzy kolejnym pokoleniom jest bardzo ważne! – ocenia dyrektor Brześkiewicz, zapowiadając kolejne takie wydarzenia w Bibliotece Pedagogicznej, a na razie zapraszając w najbliższym czasie na konferencję dla nauczycieli, poświęconą aktywnej metodzie pracy z młodzieżą oraz wystawę „Łomża w medalierstwie” ze zbiorów Zdzisława Kalinko.
autor:
Wojciech Chamryk
żródło:
https://www.4lomza.pl/index.php?wiad=48214